Trener Sampdorii Genua Sinisa Mihajlovic krytycznie odniósł się do ostatnich powołań selekcjonera Włoch Antonio Conte, w których zabrakło choćby jednego podopiecznego serbskiego szkoleniowca.
– Dziękuje mu za to, nie zabiera nam żadnego z piłkarzy i mogę w spokoju pracować – ironicznie Mihajlovic rozpoczął na łamach „Corriere dello Sport” ataki w stronę byłego opiekuna Juventusu Turyn.
– Zapraszam Antonio do odwiedzenia Genui. Jesteśmy na trzecim miejscu w tabeli i mamy razem z Juventusem najmniej straconych bramek – argumentuje serbski opiekun drużyny z portowego miasta.
– Gdyby ktoś na początku sezonu wskazałby nas w tym samym miejscu co AS Roma, to pewnie mówiłoby się o kryzysie w Rzymie – zakończył wątek Sinisa Mihajlovic.