– Najważniejsze, że trzy punkty zostały w Białymstoku a my zagraliśmy jako zespół. Stadion wyglądał naprawdę jak „ekstraklasa” i życzyłbym sobie żeby na każdym meczu był taki doping i pełne trybuny – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Jagiellonii Nika Dzalamidze.
– My zrobimy wszystko żeby były wyniki a nasza gra podobała się ludziom, którzy będą przychodzić. Po meczu z Podbeskidziem mówiłem, że tamta bramka pomoże mi w kolejnych meczach, by poczuć pewność i tak jest. Z Wisła zagrałem niezłą drugą połowę a teraz też mogę być zadowolony – dodał.
Następnie Nika skupił się na swoim przygotowaniu fizycznym. – Sił mi starcza już na cały mecz, co pokazałem z Pogonią, bo było to moje pierwsze pełne spotkanie od czasu kontuzji. Cieszę się z tego i pracuję dalej, aby wyglądało to jeszcze lepiej – zakończył.