Szkoleniowiec Borussii Dortmund Jurgen Klopp nie krył rozczarowania po przegranym 1:2 wyjazdowym meczu z beniaminkiem z Kolonii. – Znów strzeliliśmy sobie w stopę – mówił bez ogródek na pomeczowej konferencji prasowej.
– Sposób, w jaki graliśmy po prostu nie ma sensu. W pierwszej połowie popełnialiśmy głupie błędy, które można wyjaśnić, ale po prostu nie powinny się przydarzyć. Błędy te sprawiały, że musieliśmy wykonywać ciężką pracę wracając do defensywy przy kontratakach rywali – analizował Klopp.
– W najważniejszych momentach przed bramką przeciwników, czy przed naszym bramkarzem, brakowało nam spokoju. Z przodu nie zachowywaliśmy precyzji, z tyłu koncentracji. Te dwie stracone bramki wynikały właśnie z tego. W efekcie nadal mamy tylko siedem punktów i musimy coś z tym zrobić – dodał.
Po ośmiu kolejkach wicemistrzowie Niemiec zajmują dopiero 14. miejsce w tabeli.