Korona Kielce zremisowała przed własną publicznością z Lechem Poznań 2:2 w meczu 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Bramkę na wagę punktu dla gospodarzy strzelił w doliczonym czasie gry Kamil Sylwestrzak.
– To był mecz, który już w pierwszej połowie powinniśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść, a potem powinniśmy kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń. Tymczasem, na własne życzenie, w ostatniej chwili tracimy dwa punkty i trudno określić to innym słowem jak wściekłość – powiedział po spotkaniu trener Lecha Poznań, Maciej Skorża.
– Nie graliśmy dobrze, bo stać nas na więcej, ale mimo to powinniśmy wygrać. W drugiej połowie chcieliśmy dążyć do zdobywania kolejnych bramek, ale graliśmy bardzo chaotycznie i to nam się nie udało – dodał szkoleniowiec „Kolejorza”.