W poniedziałkowym spotkaniu 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Zawisza Bydgoszcz pokonała u siebie GKS Bełchatów 2:1. Po przegranym meczu wypowiedział się autor jednego z trafień, Adam Mójta.
– Ciężko powiedzieć, czy jesteśmy w kryzysie. Wydaje mi się, że nie. Tracimy wprawdzie bramki po swoich błędach, ale w pierwszej połowie pokazaliśmy, że potrafimy grać z tymi osłabieniami, które mamy – wyjaśnił zawodnik, który zdobył pierwszą swoją bramkę w T-Mobile Ekstraklasie.
– Niestety nie udało się dowieźć wyniku do końca. Mamy u siebie mecz z Zabrzem i trzeba będzie tam szukać teraz punktów – dodał 28-letni obrońca.
– Dedykuję ją mojej córce, ale niestety nie przyniosła ona osłody dzisiejszego wieczór – zakończył zawodnik urodzony w Jeleniej Górze.