Poniedziałkowe poranne zajęcia Śląska Wrocław były wyjątkowe. Po raz pierwszy na treningu WKS-u zameldował się bowiem kapitan zielono-biało-czerwonych Marco Paixao – podała oficjalna strona klubu. Ćwiczenia wraz z portugalskim napastnikiem wznowił również Mariusz Idzik.
114 dni – dokładnie przez taki okres z treningów Śląska Wrocław był wyłączony kapitan zespołu Marco Paixao. Najlepszy strzelec WKS-u z poprzedniego sezonu po raz pierwszy wybiegł na boisko przy Oporowskiej, by wziąć udział w zajęciach. Portugalski snajper, wraz z również kontuzjowanym do niedawna Mariuszem Idzikiem, ćwiczyli z drużyną przez 30 minut, a później pod okiem Marka Świdra trenowali indywidualnie.
Zarówno Marco Paixao, jak i Mariusz Idzik będą teraz trenowali na Oporowskiej dwa razy w tygodniu. Trzy dni napastnicy poświęcać będą z kolei na zajęcia w Centrum Rehabilitacji i Edukacji Medycznej dr. Andrzeja Czamary. Zawodników w tym tygodniu czekają jeszcze badania, które sprawdzą na jakim poziomie kształtuje się ich siła i wydolność. Następnie obydwaj gracze płynnie będą zwiększać ilość treningów na boisku, aby jak najlepiej przygotować się do zajęć czysto piłkarskich z udziałem całej drużyny Śląska Wrocław.