9. kolejka Serie A przyniosła jedną wielką niespodziankę. Po raz pierwszy w sezonie uznać wyższość rywala musiał mistrza kraju, Juventus Turyn, który poległ w doliczonym czasie gry w Genui.
Stara Dama straciła gola na wagę porażki w 94 minucie, autorem trafienia został Luca Antonini a podawał mu były piłkarz Juve, Alessandro Matri.
Jeśli chodzi o występy polskich piłkarzy na włoskiej ziemi to powody do zadowolenia mogą mięć Łukasz Skorupski oraz Kamil Glik. Ten pierwszy rozegrał cały mecz w barwach Romy, zakończony zwycięstwem 2:0 nad Ceseną a po spotkaniu mógł świętować zachowanie czystego konta oraz pozycję lidera Serie A.
Kapitan Torino z kolei jak zwykle nie pozwalał rywalom na wiele we własnym polu karnym, ale murawę opuścił w 82. minucie, mając na swoim koncie żółtą kartkę. Drużyna Glika 1:0 pokonała Parmę.
Przegrały natomiast Sampdoria, z Pawłem Wszołkiem na ławce, która uznała wyższość Interu (0:1) oraz Chievo, które poległo na Sycylii z tamtejszym Palermo 0:1. Tomasz Kupisz oglądał mecz z perspektywy ławki rezerwowych.
***
Atalanta Bergamo – Napoli 1:1 (0:0)
1:0 Denis 58
1:1 Higuain 86
***
Cagliari Calcio – AC Milan 1:1 (1:1)
1:0 Ibarbo 24
1:1 Bonaventura 35
***
Fiorentina – Udinese Calcio 3:0 (1:0)
1:0 Babacar 44
2:0 Babacar 70
3:0 Valero 80
***
Genoa – Juventus Turyn 1:0 (0:0)
1:0 Antonini 90+4
***
Inter Mediolan – Sampdoria Genua 1:0
1:0 Icardi 90 (karny)
***
US Palermo – Chievo Werona 1:0 (0:0)
1:0 Rigoni 81
***
AS Roma – Cesena 2:0 (1:0)
1:0 Destro 8
2:0 De Rossi 81
***
Torino – Parma 1:0 (1:0)
1:0 Darmian 10