Jeżeli Teplice chcą zagrać w europejskich pucharach, to muszą zdecydowanie poprawić grę na wyjazdach.To co wyprawiała defensywa z bramkarzem Grigarem w ostatnim meczu w Jabloncu (przegranym 2:4), przechodziło ludzkie pojęcie, najbardziej zdenerwowało trenera Ščasnego. Tym razem Teplice zagrają u siebie z przeciwnikiem, z którym trzeba „robić punkty”. Czy gospodarze wywalcza komplet w starciu z Jihilavą ?
Jihlava po wymianie trenera, nie przegrała jeszcze meczu, dwa razy wygrała i raz zremisowała, a jej golkiper ani razu nie wyjmował piłki z siatki!
Teplice u siebie strzelają dużo bramek: 4-2-0 /16:4/. Do gry się włączył po kontuzji Bośniak Mahmutović i zaczyna strzelać gole, tak jak przyzwyczaił do tego kibiców w zeszłym sezonie.D o niego w każdej chwili mogą dołączyć bramkostrzelni Litsingi i Nivaldo. Nieźle także w ostatnich meczach prezentuje się młody i utalentowany Vůch.
Po stronie przeciwnej do dawnej formy daleko jeszcze bośniackiemu Harbie i dlatego też Jihlava w 7 z 12 z rozegranych kolejek czeskiej ligi nie strzeliła bramki!
Uważam,że Teplice są na najlepszej drodze do polepszenia bilansu na swoim boisku. Z drugiej strony, trener Kučera zatrzymał regres w drużynie, ale czarodziejem, to on nie jest!
FK Teplice – Jihlava 1
Jan Zolich