We wtorkowych meczach 4. kolejki grupy D Ligi Mistrzów padło aż 11 goli. Arsenal po niesamowitym meczu zremisował u siebie 3:3 z Anderlechtem Bruksela, natomiast Borussia Dortmund wysoko, bo 4:1, pokonała na Signal Iduna Park Galatasaray.
Kanonierzy z Wojciechem Szczęsnym w bramce nie mogli spodziewać się tak zaciętego spotkania, jakie przyszło im rozegrać przeciwko drużynie z Belgii. Anderlecht mimo, iż przegrywał już 0:3 po 58 minutach spotkania, zdołał zdobyć w pół godziny trzy gole i zremisować na Emirates.
Gola na wagę jednego punktu strzelił dla Anderlechtu wprowadzony w 62. minucie na murawę Aleksandar Mitrović. Warto dodać, że bramka padła już w doliczonym czasie gry. Remis w tym meczu spowodował, że Arsenal ma już iluzoryczne szanse na wygranie grupy, podobnie jak Anderlecht na grę w fazie play-off rozgrywek.
W drugim meczu grupy D Borussia Dortmund po raz kolejny udowodniła, że kryzys jaki dopadł ją w Bundeslidze nijak się ma do tego, co drużyna prezentuje w europejskich pucharach. Po znakomitym meczu BVB rozbiła na Signal Iduna Park Galatasaray 4:1, a asystę przy trafieniu numer jeden dla gospodarzy autorstwa Marco Reusa zanotował Łukasz Piszczek. Polski obrońca rozegrał cały mecz.
Borussia po zwycięstwie umocniła się na czele tabeli grupy D Ligi Mistrzów, z pięcioma punktami przewagi nad drugim Arsenalem. Z kolei drużyna z Turcji praktycznie odpadła z rywalizacji o grę w fazie play-off rozgrywek.
***
Arsenal – Anderlecht 3:3 (2:0)
1:0 Arteta 25 (karny)
2:0 Sanchez 29
3:0 Oxlade-Chamberlain 58
3:1 Vanden Borre 61
3:2 Vanden Borre 73 (karny)
3:3 Mitrović 90
***
Borussia Dortmund – Galatasaray Stambuł 4:1 (1:0)
1:0 Reus 39
2:0 Papastathopoulos 56
2:1 Balta 70
3:1 Immobile 74
4:1 Kaya 85 (sam)