Napastnik Tottenhamu Hotspur Emmanuel Adebayor skrytykował fanów swojej drużyny za brak dopingu w trakcie meczów domowych. Snajper uważa, że takie zachowanie kibiców sprawia, że Kogutom lepiej gra się na wyjazdach.
– Nie mam pojęcia, w tej chwili czy lepiej grać u siebie, czy na wyjeździe. To najgorsze przeżycie, kiedy na własnym czujesz się jak intruz. Każdy nieudany kontakt z piłką sprawia, że piłkarz jest wygwizdywany – żalił się Togijczyk w rozmowie z angielskimi mediami.
– To trudne dla nas wszystkich. Kibice chcą zobaczyć wyniki, oczekują odpowiedzi, a w tej chwili sprawy nie układają się ta, jakbyśmy sobie zakładali. Musimy jak najszybciej znaleźć rozwiązanie tej trudnej sytuacji. Im szybciej tym lepiej – dodał Adebayor.
– Może uda nam się wyjść i wygrać kolejny mecz 3:0 lub 4:0. Wtedy kibice znów będą się cieszyć i wspierać nas tak jak wcześniej, kiedy byłem wypożyczony do Tottenhamu. Wtedy wyjście na boisku było dla mnie przyjemnością. Wiedziałem, że będziemy się dobrze bawić i cieszyć grą w piłkę – podsumował gracz Kogutów.