– Mamy duże szanse na awans do kolejnej rundy zmagań, ale musimy poprawić naszą grę. Z Malmoe nie zagraliśmy tak dobrze jak z Lazio, ale to również wina murawy, która uniemożliwiała płynną grę – stwierdził napastnik Juventusu Carlos Tevez.
– Tak do końca nie mogę być zły na murawę, gdyż moja bramka to też jej zasługa. W tej akcji ledwo utrzymałem się na nogach, a widząc bramkarza chciałem oddać strzał, ale nawet nie wiedziałem jak to zrobić. Kopnąłem i wpadło – zdradził szczerzy do bólu Argentyńczyk.
Zwycięstwo Juve nie byłoby możliwe gdyby nie gol Fernando Llorente. – Hiszpan zdobył pięknego gola i wiele mu zawdzięczamy. Kiedy Fernando otworzył wynik meczu grało nam się zdecydowanie lepiej – zakończył.