– Trafiliśmy na przeciwnika, który był dobrze dysponowany fizycznie i technicznie – przyznał po zwycięskim meczu 2:0 nad GKS Bełchatów trener Korony Kielce Ryszard Tarasiewicz.
Jego podopieczni odnieśli w ten sposób czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich spotkaniach i awansowali na jedenaste miejsce w tabeli. Do ósmego Lecha tracą tylko dwa punkty.
– W pierwszym meczu w Bełchatowie była nieco odwrotna sytuacja. To my straciliśmy dwie bramki i potem cały czas atakowaliśmy. Teraz mieliśmy dobrą, a momentami bardzo dobrą organizację gry – chwalił dla oficjalnej strony Korony swoich zawodników były szkoleniowiec Śląska Wrocław i Zawiszy Bydgoszcz.
– Oprócz sytuacji Ślusarskiego nie dopuściliśmy GKS do klarownych okazji. Jesteśmy zadowoleni. Zdobyliśmy trzy punkty i chcielibyśmy iść tą drogą dalej w kolejnych dwóch meczach w tym roku. Dziękuje mojej drużynie za dobrą postawę, wiarę w dobry wynik i dyscyplinę – dodał Ryszard Tarasiewicz.