– Oczywiście jesteśmy bardzo szczęśliwi. To miłe widzieć Legię tak skoncentrowaną na walce i wyniku. Temperatura mocno utrudniła grę, ale jesteśmy profesjonalistami. Jestem zadowolony zarówno z gry jak i wyniku – oświadczył Henning Berg po zwycięstwie Legii nad Cracovią 2:0.
Dla mistrzów Polski i liderów Ekstraklasy był to ostatni ligowy występ w tym roku. Czekają ich jeszcze dwa wyjazdy. Rok zakończą w Lidze Europy z Trabzonsporem. A w polskiej lidze, mimo kilku wpadek mają już sześć punktów przewagi nad konkurentami. Mimo późniejszego podziału punktów nie wydaje się, aby do końca sezonu ktoś mógłby legionistom zagrozić w tabeli. Wyjątkowo dobrze w spotkaniu z Cracovią spisał się Helio Pinto. A ostatnio sporo mówiło się o tym, że zimą pożegna się z klubem.
– Helio zagrał bardzo dobry mecz. Nie jestem zaskoczony, bo to dobry zawodnik. To była ciężka decyzja zostawić go za składem w meczu z Lokeren. Potrafi grać bardzo dobrze zarówno na środku pomocy, jak i na lewej obronie. Na pewno chciałby grać co najmniej raz, a może i dwa razy w tygodniu. Legia jednak jest taką drużyną, która musi mieć szeroką kadrę. Zostało mu jeszcze pół roku do końca kontraktu. Usiądziemy razem i pomyślimy co dalej – ocenił szkoleniowiec Legii.
Jedynym zmartwieniem klubu jest zagrożenie, że mecz z Trabzonsporem może odbyć się przy pustych trybunach ze względu na zachowanie warszawskich kibiców w trakcie meczu z Lokeren. Zachowanie o podłożu rasistowskim.
– W naszym klubie nie ma miejsca na rasizm. Nie tolerujemy tego. Nie mamy jednak wpływu na decyzje UEFA. Musimy zadbać, aby w przyszłości zapobiec takim sytuacjom. Z tego co nam wiadomo kibice również podjęli pewne kroki w tym kierunku, aby w przyszłości nie dochodziło do takich zajść – stwierdził Berg.