Swansea odwoła się od czerwonej kartki dla Łukasza Fabiańskiego. Polski bramkarz został wyrzucony z boiska w 68. minucie niedzielnego przegranego 1:3 (1:1) meczu z West Ham United.
Jak pokazały powtórki telewizyjne – Fabiańskiemu nie należała się czerwona kartka, zaś eksperci twierdzą, że był to błąd sędziego Chrisa Foya. Podobnego zdania jest menedżer Swansea City Garry Monk.
– Sędzia powinien odgwizdać zagranie ręką i podyktować rzut wolny dla naszego zespołu – podkreślił Monk w rozmowie z BBC, nawiązując do sytuacji w której jak pokazały telewizyjne powtórki Diafra Sakho dotknął piłki ręką, zanim został sfaulowany przez bramkarza reprezentacji Polski.
Władze Łabędzi liczą, że kartka golkipera zostanie anulowana i będzie mógł on wystąpić w najbliższym ligowym meczu z Leicester City Marcina Wasilewskiego.