Nelson Oliveira nie ukrywa satysfakcji i radości po tym jak we wtorek został oficjalnie piłkarzem Swansea City.
24-letni napastnik reprezentacji Portugalii i Benfiki Lizbona uzupełnił lukę formacji ofensywnej walijskiego klubu, z którego latem do SSC Napoli przeniósł się Hiszpan Michu, a w styczniu na Puchar Narodów Afryki wyjeżdża Iworyjczyk Wilfried Bony.
– Nie mogę doczekać. Dowiedziałem się wcześniej sporo o Swansea i sposobie gry tej drużyny, a także o atmosferze, było dla mnie bardzo atrakcyjne. To była bardzo łatwa decyzja – podkreślił były klubowy kolega Kamila Grosickiego z francuskiego Rennes dla oficjalnej strony „Łabędzi”.
– Umowę dopracowaliśmy dużo wcześniej i mogłem spokojnie przez dziesięć dni trenować z drużyną i poznać jej piłkarzy. W ten sposób mam nadzieję będę lepiej przygotowany do występów. Chcę być odpowiednio przygotowany na to wyzwanie – kontynuował czternastokrotny reprezentant Portugalii i autor jednego gola w kadrze.
– To będzie dla mnie tym większe wyzwanie, bowiem mam wiele szacunku do takich świetnych napastników jak Wilfried Bony czy Bafetimbi Gomis. Jestem jednak bardzo zmotywowany i liczę na wiele bramek dla zespołu – dodał nowy piłkarz Swansea.