Po przerwie spowodowanej Świętami Bożego Narodzenia i celebracją przybycia Nowego Roku piłkarze Serie A wracają na ligowe boiska. Włosi od razu zafundują nam kilka bardzo ciekawych spotkań, na które warto postawić. Tifosi na Półwyspie Apenińskim powoli skupiają się na nadchodzącej kolejce, ale myślami są bardziej przy zimowym mercato. Kluby z Italii nie próżnują.
Milan pozyskał na zasadzie wypożyczenia Alessio Cerciego, a Lukas Podolski zamienił Arsenal na Inter Mediolan. Co więcej, nerazzurri pracują w pocie czoła nad sprowadzeniem Shaqiriego na San Siro. Juventus jest bliski pozyskania Rolando i negocjuje przeprowadzkę Wesleya Sneijdera. Do Romy przybył Mendes, a Napoli cieszy się z podpisów pod kontraktami Vlaara i Giabbiadniego. Nadchodzący miesiąc powinien obfitować w sporo emocji, gdyż nie ma włoskiego klubu, który powiedziałby „basta” jeszcze przed otwarciem okna transferowego.
W poniedziałek wszelkie rozważania transferowe ucichną na dwa dni, gdyż na murawie pojawią się piłkarze Lazio Rzym i Sampdorii. Później Udinese postara się powstrzymać Romę, Parma stanie na głowie, by nie przegrać z Fiorentiną, Milan podejmie na San Siro dobrze radzące sobie Sassuolo, a wisienką na torcie będą Derby Włoch, czyli potyczka Juventusu z Interem Mediolan. Tak zaczynać rok to ja rozumiem.
Co warto rozważyć?
1. CESENA – NAPOLI: 2 (KURS: 1.36)
INFORMACJE KADROWE:
Trener Di Carlo nie ma łatwego życia. Z powodu kontuzji o występie we wtorkowym meczu mogą zapomnieć Marilungo, Renzetti i Tabanelli, a Defrel został zawieszony. Rafael Benitez również będzie musiał pokombinować ze składem, gdyż urazy wyeliminowały z gry Zunigę, Michu i Insigne. Ghoulam wyjechał na zgrupowanie kadry w związku z Pucharem Narodów Afryki, a Gabbiadini jest zawieszony i musi poczekać na swój debiut.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
W ekipie Ceseny możemy się spodziewać ustawienia 3-5-2. W obronie zagrają Lucchini, Volta i Capelli, a rozgrywającym będzie Brienza. Benitez będzie za to musiał podjąć kilka trudnym decyzji. O miejsce w składzie rywalizują Lopez z Jorginho, a Mertens postara się posadzić na ławce De Guzmana. Pewny plac ma oczywiście Gonzalo Higuain.
STATYSTYKA:
SSC Napoli wygrało sześć z siedmiu ostatnich starć przeciwko Cesenie. „Koniki Morskie” zwyciężyły z azzurri tylko raz i to w 2013 roku, ale był to tylko mecz towarzyski. W rozgrywkach Serie A czy też Serie B ekipa spod Wezuwiusza nigdy nie uległa Cesenie.
ANALIZA I TYP:
Z jednej strony Napoli „lubi” tracić punkty z najsłabszymi drużynami w lidze. Z drugiej strony jednak neapolitańczycy dopiero co sięgnęli po Superpuchar Włoch po pokonaniu Juventusu w serii rzutów karnych. Podopieczni trenera Beniteza powinni podtrzymać dobrą passę i ograć zespół gospodarzy. Azzurri mają zdecydowanie silniejszy zespół, lepszego szkoleniowca i wiele do udowodnienia. Moim zdaniem Napoli pójdzie za ciosem i trzy punkty wrócą pod Wezuwiusz.
2. JUVENTUS -INTER: 1 (KURS: 1.50)
INFORMACJE KADROWE:
Massimiliano Allegri może się w końcu uśmiechnąć. Po długiej kontuzji do kadry wrócił Martin Caceres, a Andrea Barzagli jest coraz bliżej powrotu na boisko. Długie urazy ciągną się jednak za Romulo i Asamoah. Juventus podejdzie do Derbów Włoch w niemalże najmocniejszym zestawieniu. W podobnie dobrym humorze jest Roberto Mancini, który nie będzie mógł skorzystać tylko z nieobecnych Nagatomo i Mbaye.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Stara Dama przystąpi do wtorkowego pojedynku w optymalnym zestawieniu. Środkową linię tworzyć będą Pirlo, Pogba, Marchisio i Vidal, a na bramkę Handanovicia atakować będą Llorente i Tevez. Z braku jakiejkolwiek konkurencji na lewej obronie zobaczymy Evrę, a Bonucciemu partnerować będzie Chiellini. W ekipie Interu za rozbijanie ataków turyńczyków odpowiadać będą Kuzmanović i Medel. W przedzie zobaczymy za to Icardiego, Palacio, Kovacicia i Hernanesa.
STATYSTYKA:
Derby Włoch to wielkie wydarzenie w Italii, a historia spotkań obu drużyn sięga wielu lat. Od 1998 roku Juventus zmierzył się z Interem w Serie A aż 32 razy. 15 zwycięstw padło udziałem turyńczyków, 10 meczów zakończyło się remisami, a siedem razy z wygranych cieszyli się nerazzurri. Jeśli dodalibyśmy do tego mecze sparingowe i starcia w ramach Pucharu Włoch statystyka ta byłaby jeszcze bardziej okazała.
ANALIZA I TYP:
Przyszła najwyższa pora, by Juventus w końcu się obudził. Końcówka poprzedniego roku w wykonaniu podopiecznych Massimiliano Allegriego to droga przez mękę. Bianconeri zremisowali dwa starcia w Serie A i ponieśli porażkę w starciu o Superpuchar Italii. Co ciekawe fani Interu również nie mają powodów do zadowolenia, gdyż w grudniu mediolańczycy zanotowali jedno zwycięstwo, jeden remis i jedną porażkę. Il Serpente okupuje dopiero jedenastą pozycję w tabeli i traci do Juve aż… 18 punktów. Spodziewam się, że Juventus czeka ciężkie starcie, które jednak zakończy się zwycięstwem gospodarzy. Kolejna strata punktów przez turyńczyków nie wchodzi w grę.
3. UDINESE – AS ROMA: OVER 1,5 (KURS: 1.35)
INFORMACJE KADROWE:
Obaj trenerzy mają o czym myśleć i mogą narzekać na duży ból głowy. Zarówno Andrea Stramaccioni, jak i Rudi Garcia nie będą mogli skorzystać aż z siedmiu piłkarzy. W ekipie Udinese kontuzje wyeliminowały z gry Muriela i Badu, Wague, Evangelista i Zapata udali się na zgrupowanie reprezentacji, a Heurtaux i Pinzi zgromadzili na swoim koncie zbyt wiele żółtych kartek. W Romie z powodu urazów nie zagrają Ucan, Skorupski, Totti, Balzaretti i Castan, a Keita i Gervinho są w Afryce i przygotowują się do mistrzostw kontynentu.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Osłabienia z obu stron oznaczają, że zobaczymy pewne zmiany w składach. W obronie Udinese zagrają Piris, Domizzi i Danilo, a w pomocy ujrzymy m.in. Kone, Guilherme, Allana czy Widmera. Rudi Garcia wypuści do gry Ljajicia, Destro i Iturbe, a za ich plecami walczyć będą De Rossi, Pjanić i Nainggolan.
STATYSTYKA:
Kiedy Udinese mierzy się z Romą kibice mogą spodziewać się bramek. W piętnastu spośród dwudziestu ostatnich starć obu ekip padło powyżej 1,5 bramki. Nawet najstarsi fani calcio nie pamiętają kiedy po raz ostatni w meczu tych ekip padł bezbramkowy remis. W ostatnich pięciu potyczkach strzelono w sumie 17 bramek, co daje 3,4 gola na mecz.
ANALIZA I TYP:
Roma może mieć drobne kłopoty w starciu z Udinese dlatego w tym meczu radzę Wam postawić na gole. Spodziewam się, że giallorossi i bianconeri postarają się, by we wtorkowy poranek padło więcej niż 1,5 trafienia. Defensywna gra gospodarzy pozostawia wiele do życzenia, ale w ataku zespół z Udine jest bardzo groźny. Ci z Was, którzy są odważniejsi, mogą nawet postawić na over 2,5. Ja jednak pozostanę przy pierwszej opcji, gdyż kurs 1.35 będzie mi służyć do podbicia kuponu.
Nad czym można pomyśleć?
4. PALERMO – CAGLIARI: 1 (KURS: 1.95)
Palermo to zdecydowanie najlepszy z tegosezonowych beniaminków. Ekipa z Sycylii zdobyła 22 punkty co dało jej dziesiąte miejsce w tabeli. Trener Iachini stał się jednym z najdłużej zatrudnionych szkoleniowców w erze Zampariniego, a zespół wyprzedza w zestawieniu m.in. Inter Mediolan. Cagliari to za to jeden z kandydatów do spadku. Po ostatniej porażce z Juventusem Sardyńczycy stracili trenera, gdyż Zdenek Zeman został zwolniony, a jego miejsce zajął Gianfranco Zola. Ciężko spodziewać się, by goście przybyli do Palermo jako dobrze naoliwiona maszyna.
Gospodarze podejdą do tego spotkania w niemalże najsilniejszym zestawieniu. Co najważniejsze, w przedzie znów zobaczymy świetnych Vazqueza i przede wszystkim Dybalę. Za ich plecami wystąpią Maresca, Rigoni czy Barreto. W zespole gości ciągle niedostępny jest Sau, a w ataku zagrają Farias, Ibarbo i Cossu. Moim zdaniem Palermo udowodni, że jest lepszym zespołem od Cagliari i trzy punkty zostaną na Sycylii.