Fani Interu wreszcie mają się z czego cieszyć. Od odejścia Jose Mourinho nerazzurri bardzo obniżyli loty i w niczym nie przypominają najlepszej drużyny Europy z 2010 roku. Bieżący sezon potwierdził, że mediolańska ekipa znajduje się w głębokim dołku, ale ostatnie tygodnie dają nadzieję, że Inter powoli zacznie się wygrzebywać. Do niespodziewanego remisu w Turynie z Juventusem dodamy transfery Podolskiego i Shaqiriego i stanie nam przed oczami drużyna, która może podnieść się z kolan.
Derby Włoch były meczem dziwnym. W pierwszej połowie Stara Dama była zdecydowanie lepszym zespołem i deklasowała Inter pod każdym względem. Goście nie stracili nadziei na korzystny wynik tylko dzięki świetnie broniącemu Handanoviciowi. Po zmianie stron Inter pokazał zupełnie inne oblicze, a turyńczycy tak obniżyli loty, że mają wielkie szczęście, że ugrali we wtorkowy wieczór jeden punkt. Icardi znów pokonał Buffona, a Guarin zagrał dobry mecz przeciwko swemu niedoszłemu klubowi – we Włoszech to jak stały fragment gry.
Potknięcie bianconeri wykorzystała Roma, która pokonała po sporych problemach Udinese. Z czasem nikt o błędach sędziego pamiętać nie będzie, a dystans między mistrzem a wicemistrzem w tabeli wynosi tylko jeden punkt i to jest najważniejsze. Co ciekawe, Juve czeka teraz wyjazdowe starcie z Napoli, a Roma podejmie u siebie w derbach Wiecznego Miasta Lazio. Jak będzie wyglądała tabela w poniedziałek nie sposób jest przewidzieć.
Co warto rozważyć?
1. NAPOLI – JUVENTUS: OVER 1,5 (KURS: 1.36)
INFORMACJE KADROWE:
Oba zespoły przystąpią do niedzielnego starcia w niemalże optymalnych zestawieniach. Rafael Benitez nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Zunigi, Michu i Insigne, a Ghoulam udał się na zgrupowanie kadry przed Pucharem Narodów Afryki. W ekipie Juventusu zabraknie za to Barzagliego, Asamoaha i Romulo, którzy leczą poważne urazy. Allegri i Rafa mogą się jednak cieszyć, gdyż żaden z graczy nie jest zawieszony za kartki.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Niespodzianki? Nie przewidujemy! Gargano powinien wygrać rywalizację z Jorginho, a Mertens zapewne posadzi na ławce rezerwowych De Guzmana. W przedzie zobaczymy ponadto świetnych Higuaina i Callejona, oraz wracającego do wysokiej formy Hamsika. Na środku obrony zagrają Raul Albiol i Koulibaly. W Juve zagra „żelazna” jedenastka a to oznacza tylko ławkę dla Moraty czy Pereyry.
STATYSTYKA:
Juventus nie wygrał w Neapolu od 2000 roku i szczerze mówiąc nie spodziewam się, by ten trend miał się lada dzień skończyć. Wynik niedzielnego starcia jest ciężki do przewidzenia, ale jeśli chodzi o bramki to powinniśmy je zobaczyć. W czternastu ostatnich bezpośrednich starciach strzelono więcej niż 1,5 gola na spotkanie. Napoli-Juve? Worek z trafieniami na pewno się otworzy.
ANALIZA I TYP:
1, X czy 2? Szczerze mówiąc nie wiem. Wiem za to, że kibice na stadionie Świętego Pawła zobaczą bramki. Moim zdaniem w tym pojedynku padnie więcej niż 1,5 gola, gdyż nawet najstarsi tifosi nie pamiętają małej liczby trafień przy starciu Juve z Napoli. Stara Dama w ostatnim czasie ma naprawdę duże problemy w obronie, a azzurri nigdy nie słynęli z sukcesywnego murowania bramki. Zapowiada się świetny mecz obfitujący w gole.
2. INTER – GENOA: 1 (KURS: 1.62)
INFORMACJE KADROWE:
Mancini nie może mówić o luksusie przy zestawianiu składu. Z powodu zawieszeń o grze w niedzielnym meczu mogą zapomnieć Kovacić, Ranocchia i Juan Jesus. Ponadto Yuto Nagatomo udał się na Puchar Azji. W zespole gości również można odnotować ważne absencje. Zawieszeni są Perotti i Roncaglia, a Marchese ciągle leczy poważny uraz.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Brak Kovacicia oznacza, że w pierwszym składzie zobaczymy Hernanesa, a swój pierwszy występ od pierwszej minuty powinien zanotować Lukas Podolski. W obliczu zawieszeń podstawowej pary środkowych obrońców kibice znów zobaczą w akcji Andreolliego i Vidicia. Brak Perottiego w Genoi oznacza, że na skrzydle zobaczymy Edenilsona, a w przedzie zagrają Iago, Matri i Kucka.
STATYSTYKA:
Mecze Genoi z Interem to prawdziwa sinusoida. W ostatnim czasie zwycięstwa nerazurri były przeplatane wygranymi Grifone i paroma remisami. Przed laty mediolańczycy mieli patent na ekipę z Ligurii, ale poprzednie sezony to lepsze wyniki genueńczyków.
ANALIZA I TYP:
Genoa to piąta ekipa w tabeli Serie A, podczas gdy Inter okupuje dopiero jedenaste miejsce w zestawieniu. Nerazzurri będą bardziej osłabieni niż goście, ale spodziewam się, że to gospodarze zainkasują trzy punkty. Inter za kadencji Manciniego wygrał do tej pory tylko jeden mecz i przyszła pora na zwycięstwo numer dwa. Remis z Juventusem w Turynie da mediolańczykom potrzebnego kopa. Transfery Podolskiego i Shaqiriego wlały entuzjazm w serca fanów tego klubu. Zobaczymy czy zawodnicy udźwigną presję.
3. SAMPDORIA – EMPOLI: 1 (KURS: 1.91)
INFORMACJE KADROWE:
Mihajlović nie ma na co narzekać. Serbski trener będzie miał do swojej dyspozycji praktycznie najmocniejszy skład. Z powodu urazu z gry wypadł tylko Fornasier, a Mesbah udał się na Puchar Narodów Afryki. W Empoli również nie słychać narzekań na sytuację kadrową. Kontuzjowany jest tylko Guarente, a zawieszenie za kartki dosięgło Tonelliego.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Brak Gabbiadniego sprawił, że obok Edera i Soriano zobaczymy Bergessio. W środku pola królować mają Obiang, Palombo i Rizzo, a w obronie zagrają m.in. Romagnoli i Gastaldello. Paweł Wszołek zasiądzie na ławce rezerwowych, ale ma bardzo małe szanse na pojawienie się na murawie. Polak z Empoli, Piotr Zieliński, również może zapomnieć o wyjściowej „jedenastce”. Na murawie zobaczymy Tavano, Verdiego i Maccarone.
STATYSTYKA:
Sampdoria wygrała cztery z pięciu ostatnich starć z Empoli, a jeden mecz zakończył się zwycięstwem niebiesko-białych. Patrząc dalej w przeszłość można dojść do wniosku, że Doria potrafi grać z tym przeciwnikiem.
ANALIZA I TYP:
Sampdoria dopiero co wysoko przegrała w Rzymie z Lazio, a w dwóch poprzednich kolejkach podopieczni Sinisy Mihajlovicia ugrali zaledwie dwa punkty po remisach z Udinese i Juventusem. Jak na Dorię z obecnego sezonu to ostatnie wyniki są dużo poniżej oczekiwań i ciężko się spodziewać, by Liguryjczycy mieli znów stracić punkty. Radziłbym postawić Wam na zwycięstwo gospodarzy. Oni naprawdę są spragnieni zwycięstwa, a rywal do przerwania złej passy jest doskonały.
Nad czym można pomyśleć?
4. ATALANTA BERGAMO – CHIEVO WERONA: 1 (KURS: 2.10)
Na papierze starcie siedemnastej z szesnastą ekipą w tabeli zapowiada się wyrównanie. Obie ekipy grają słabo, ale to Atalanta radzi sobie dużo poniżej oczekiwań. Drużyna z Bergamo zdobyła w trzech ostatnich kolejkach zaledwie dwa punkty i wszyscy w ekipie nerazzurri marzą o zwycięstwie numer cztery w sezonie.
Oba zespoły podejdą do tego starcia osłabione. Cherubin, Raimondi i Estigarribia są kontuzjowani, a zawieszony jest Benalouane. W zespole Chievo odnotować należy absencje Botty, Hetemaja i Radovanovicia. Biorąc pod uwagę siłę kadr obu zespołów radziłbym Wam postawić na wygraną gospodarzy.