Kilka dni temu Victor Valdes podpisał umowę z Manchesterem United. Hiszpan związał się z „Czerwonymi Diabłami” 18-miesięcznym kontraktem z opcją przedłużenia o kolejny rok. Nie znaczy to jednak, że bramkarz będzie regularnie grał, co przyznał trener Louis van Gaal.
– Zapraszając Valdesa do Manchesteru na rehabilitację, robiliśmy to dla niego i dla siebie. Miałem okazję przyjrzeć się jego zachowaniu, postępach w dochodzeniu do zdrowia, jak i jakości w jego grze. Nikt nie chce być numerem 2. Victor ma ambicję, aby rywalizować z De Geą. Będzie mu jednak bardzo trudno – powiedział Holender.
Tymczasem Valdes ciągle komplementuje menadżera Czerwonych Diabłów: – Louis van Gaal jest dla mnie najważniejszym trenerem. Kiedy jesteś młodym zawodnikiem to myślisz o pierwszej szansie gry. On dał mi ją, kiedy miałem 20 lat. Uważam, że Van Gaal był najważniejszą osobą w mojej karierze. Teraz znów jesteśmy razem, a on kolejny raz wyciąga do mnie rękę. Gra pod jego przewodnictwem jest dla mnie przyjemnością – mówił.
Były opiekun Oranje stwierdził natomiast: – Moim celem jest posiadanie w składzie najlepszych zawodników, którzy będą potrafić ze sobą współpracować i stworzą najlepszą drużynę świata – podsumował.