Zaur Sadajew najprawdopodobniej nie wsiądzie z pozostałymi lechitami do samolotu lecącego do Turcji. Napastnik Kolejorza ma problem z zębem i z tego powodu nadal nie był wstanie wrócić do Poznania ze świątecznego urlopu – informuje oficjalna witryna poznańskiego klubu.
Lechici do zajęć wrócili na początku tego tygodnia. Na pierwszym treningu zabrakło między innymi Zaura Sadajewa, który wcześniej zgłosił sztabowi szkoleniowemu, że ma problem z zębem. Ból jest na tyle silny, że uniemożliwia mu podróże samolotem. Piłkarz aktualnie przebywa w Groznym, gdzie spędzał święta.
Po konsultacji medycznej podjęto decyzję, że Czeczen na razie zostanie w domu. To oznacza, że zawodnicy Kolejorza do Turcji polecą bez niego. Sadajew dołączy do nich możliwie najszybciej, jednak najpierw musi zameldować się w stolicy Wielkopolski. – Chcemy, żeby nasi lekarze go przebadali. Dopiero potem będzie mógł wylecieć do Belek. W niedzielę na pewno z nami nie poleci – wyjaśnia asystent trenera Skorży, Tomasz Rząsa.