W poniedziałek Daniel Dziwniel został nowym zawodnikiem szwajcarskiego FC Sankt Gallen. Zawodnik grający do tej pory w chorzowskim Ruchu odpisał umowę na trzy i pół roku.
– Spędziłem w Chorzowie fajne chwile. Zajęliśmy 3. miejsce w lidze. Jesienią nam zbyt dobrze nie szło i szkoda, że odchodzę w tym momencie, ale dla mnie to fajny krok do dalszego rozwoju i dobry kierunek. Także ze względu na język, bo będę mógł tam mówić po niemiecku. Dlatego szybko powinienem się zaaklimatyzować w nowym zespole. Odchodzę w momencie, kiedy zespół musi mocno walczyć w lidze. Przez dwa tygodnie przygotowywałem się z Ruchem i pracowaliśmy bardzo ciężko, dlatego z optymizmem patrzę na grę i wyniki „Niebieskich” w rundzie wiosennej – mówił lewy obrońca w rozmowie z oficjalną stroną chorzowian.
-Liga szwajcarska to dla mnie sportowy awans. Uważam ją za lepszą od polskiej, drużyna też wygląda bardzo solidnie. Mam już swoje 22 lata, ale stosunkowo jestem jeszcze młodym piłkarzem. Myślę, że te 1,5 roku w Ruchu bardzo dużo mi dało. Teraz pojawiła się oferta z trochę silniejszej ligi. W St. Gallen są również świetne warunki do treningów, dlatego zdecydowałem się na ten transfer – przyznał Dziwniel.
– W Chorzowie mogłem się pokazać na boiskach polskiej Ekstraklasy i rozwinąć jako piłkarz. Uważam, że obie strony czerpały z tego korzyści. Ja się mogłem zaprezentować, dużo grałem, mieliśmy sukcesy i myślę, że Ruch także skorzystał na mojej grze – zaznaczył nowy nabytek szwajcarskiego zespołu.