Jak informuje hiszpański dziennik „Marca” Cristiano Ronaldo może uniknąć srogiej kary za swoje brutalne zagranie w meczu Realu Madryt z Cordobą, ze względu na zapis w protokole arbitra.
Portugalczyk pod koniec spotkania, zakończonego ostatecznie triumfem Królewskich 2:1, wyładował swoją całą frustrację związaną z bardzo słabym występem i, być może, wielkimi zmianami w życiu prywatnym, na obrońcy Cordoby, Edimarze, kopiąc tego gracza bez piłki.
Arbiter nie zastanawiał się nawet sekundy i natychmiast wyrzucił Ronaldo z boiska. Ten schodząc z murawy „popisał się” jeszcze strzepnięciem kurzu z logo Klubowego Mistrza Świata, które znajduje się od niedawna na koszulkach zawodników Realu.
Hiszpańska „Marca” wskazuje jednak, iż arbiter spotkania Alejandro Hernandez Hernandez w protokole nie napisał niczego, co sugerowałoby wyjątkowo brutalne zagranie Portugalczyka. Zapis brzmi natomiast „(…) w 83. minucie Cristiano Ronaldo został wyrzucony z boiska z następującej przyczyny: kopnięcie przeciwnika kiedy piłka była już poza jego zasięgiem”.
To oznacza, że gwiazdor Królewskich może uniknąć zawieszenia na kilka spotkań i pauzować w zaledwie jednym meczu Realu Madryt.