Menedżer Liverpoolu, Brendan Rodgers uważa, że Daniel Sturridge wciąż jest najlepszym angielskim napastnikiem, mimo fantastycznej formy jaką prezentuje ostatnimi czasy snajper Tottenhamu, Harry Kane.
Kane zachwyca kibiców jak i ekspertów, a ma dopiero 21 lat. W sobotę strzelił dwa gole Arsenalowi powiększając swój dorobek bramkowy w Premier League do 12 goli. Z kolei Sturridge długo walczył z kontuzją, ale w zeszłym sezonie zajął drugie miejsce w klasyfikacji strzelców.
– Dla mnie najlepszym napastnikiem angielskim jest cały czas Daniel Sturridge. Nie zmieniłem zdania. Jeśli jest zdrowy, to prezentuje wspaniałe umiejętności. On ma wszystko, szybkość, siłę, skuteczność – wyliczał Rodgers.
– Daniel na pewno czuje jednak, że Kane zbliża się do jego poziomu. Oni obaj mogą stworzyć ciekawy duet w reprezentacji – sądzi menedżer The Reds.