Prezydent Sampdorii, Massimo Ferrero udzielił dosyć zaskakującego komentarza. 63-latek zapewnił, że zrobi wszystko, by do jego drużyny trafił w najbliższej przyszłości Lionel Messi.
Argentyńczyk wyceniany na kwoty rzędu 150 a nawet 200 milionów euro od początku swojej kariery jest wierny Dumie Katalonii. Choć przez lata chciały go mieć u siebie inne wielkie drużyny, jak Chelsea, Paris Saint-Germain, Manchester United czy nawet Real Madryt, ten pozostaje wciąż graczem Barcelony.
Jednak taki obrót spraw nie zraża nowego prezydenta Sampdorii, Massimo Ferrero, który swoją funkcję objął w czerwcu 2014 roku. Człowiek ten zamierza nawiązać do największych sukcesów drużyny z przełomu lat 80. i 90, kiedy Sampdoria wygrała 4 Puchary Włoch, mistrzostwo Serie A oraz Puchar Zdobywców Pucharów.
– Chcę, by Sampdoria znów była wielka – stwierdził Ferrero na antenie Sky Sport. – Zamierzam powtórzyć wyczyny, jakich z tą drużyną dokonał Paolo Mantovani – dodał 63-latek. Warto w tym miejscu dodać, że Mantovani był legendarnym prezydentem klubu z Genui, który przeszedł do historii jako jeden z najbardziej prężnych działaczy jakich wydał na świat włoski futbol. Zasłynął powiedzeniem „jedyne, czego w życiu nie żałuję, to decyzja o zostaniu prezydentem Sampdorii”.
– Czego pragnę w związku z tym najbardziej? – kontynuował Ferrero. – Marzę o sprowadzeniu do klubu Lionela Messiego. Mogę tylko powiedzieć, że on lubi nasze barwy a ja przybyłem do Sampdorii, by kupować najlepszych i wygrywać tytuły – podsumował nowy prezydent klubu.