W pierwszym niedzielnym spotkaniu 21. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań wygrał 2:1 z Ruchem Chorzów. Podopieczni Macieja Skorży mogliby odnieść wyższe zwycięstwo, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Marcin Kamiński.
Bohater spotkania: Zaur Sadajew (Lech Poznań)
Czeczen nie dość, że zdobył pierwszą bramkę dla Kolejorza, to jeszcze wypracowywał inne okazje i świetnie współpracował z kolegami. W tym meczu pokazał również inne swoje atuty: dynamikę i mocne uderzenie piłki.
Ciekawostka:
Za Darko Jevticia zagrał Jakub Serafin. Dla 18-letniego pomocnika był to debiut w oficjalnym meczu Kolejorza.
Tak padły bramki:
1:0 Sadajew 6
Serafin zagrał ładną piłkę do Lovrencsicsa, który podaje w pole karne do Sadajewa. Ten na wślizgu wbija ją do bramki rywala.
2:0 Lovrencsics
Dośrodkowanie Kędziory w pole karne dobrze wykorzystuje Fin, który pewnym strzałem głową pokonuje bramkarza gości.
2:1 Starzyński
Starzyński wykorzystuje rzut karny podyktowany za faul Lovrencsicsa na Gigołajewie.
Lech Poznań – Ruch Chorzów 2:1 (2:0)
1:0 – Sadajew 6
2:0 – Hamalainen 34
2:1 – Starzyński (kar.) 78
Lech Poznań: Maciej Gostomski – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas – Jakub Serafin (65. Tamas Kadar), Łukasz Trałka – Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski (85. Dariusz Formella) – Zaur Sadajew (70. Dawid Kownacki).
Ruch Chorzów: Matus Putnocky – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Piotr Stawarczyk, Roland Gigołajew – Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz (76. Eduards Visnakovs) – Jakub Kowalski (46. Paweł Oleksy), Filip Starzyński, Marek Zieńczuk – Grzegorz Kuświk.
Żółta kartka: Kuświk (Ruch)