Trener Romy, Rudi Garcia po meczu Ligi Europy przeciwko Feyenoordowi Rotterdam stwierdził, że na murawę obiektu kibice holenderskiej drużyny rzucili tyle fajerwerków, że on mógłby otworzyć sklep i je sprzedawać.
Sympatycy ekipy z Rotterdamu swoim fatalnym zachowaniem na trybunach spowodowali przerwanie spotkania rewanżowego Ligi Europy z Romą. W pierwszym starciu niespodziewanie padł wynik 1:1, ale mecz przed własną publicznością nie ułożył się po myśli kibiców Feyenoordu, którzy wpadli we wściekłość.
– Dobrze, że sędzia przerwał grę – powiedział Garcia w rozmowie z „Mediaset”. – Mógłbym otworzyć sklep ze wszystkimi obiektami, które spadły z trybun na murawę – kontynuował były trener OSC Lille.
– Ogólnie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Trudno grało nam się w Holandii, ale triumfowaliśmy dzięki konsekwencji i naszemu stylowi gry. Wiem, że moi zawodnicy dali z siebie wszystko – zakończył Garcia.
Roma wygrała w Rotterdamie 2:1 po golach Adema Ljajicia oraz Gervinho i zagra w następnej fazie Ligi Europy.