Obrońca Realu Madryt, Raphael Varane uważa, że on i jego koledzy muszą pozostać spokojni i nie dać się ponieść emocjom, jeśli mają zażegnać obecny kryzys formy.
Królewscy w zeszłym roku grali kapitalnie, notując serię 22 meczów wygranych pod rząd. W 2015 roku maszyna się jednak zacięła i od tamtej pory Real cierpi praktycznie w każdym ze spotkań.
W sobotę na San Mames ekipa Carlo Ancelottiego nie dała rady Athletic Bilbao, przegrywając 0:1. Jeśli Barcelona w niedzielę pokona Rayo Vallecano na Camp Nou to zastąpi Królewskich na fotelu lidera La Liga.
– Mecz rozstrzygnęły niewielkie detale. Brakował nam ostatniego podania i zapłaciliśmy za to najwyższą cenę – powiedział po spotkaniu w Bilbao Varane. – Wiemy, że musimy grać lepiej. Nie jesteśmy w najlepszej formie ale jedyne czego teraz potrzebujemy, to spokój – zauważył Francuz.
– Musimy skupić się na meczach, które zbliżają się wielkimi krokami. Wiemy, jak ważne będzie dla nas Clasico. Spotkania przeciwko Schalke oraz Levante powinny nas dobrze przygotować do starcia z Barceloną – zapewnił reprezentant Les Bleus.