Zdaniem napastnika Besiktasu, Demby Ba kibice tego klubu są współwinni odpadnięcia tureckiej drużyny z Ligi Europy w dwumeczu przeciwko belgijskiemu Club Brugge.
Po pierwszym spotkaniu Belgowie prowadzili 2:1 ale już na początku drugiej połowy starcia rewanżowego Besiktas strzelił gola, który przez chwilę dawał awans Turkom. Potem jednak do siatki trafiali już tylko zawodnicy z Brugii, ostatecznie triumfując 3:1.
Senegalczyk Ba był zniesmaczony brakiem wsparcia ze strony kibiców Besiktasu, w szczególności sposobem, w jaki pozbawili oni pewności siebie mającego nie najlepszy dzień bramkarza Tolgę Zengina.
– Wierzyliśmy w siebie przed meczem i pokazaliśmy to na murawie. W drugiej połowie udało nam się trafić, lecz ostatecznie odpadliśmy po golach gości. Jestem dumny z moich kolegów, bo pokazali dziś kawał dobrego futbolu. Kibice zupełnie przestali nas wspierać gdy na tablicy rezultatów widniał wynik 1:1 – uważa Ba.
– Gdyby fani nie stracili wiary, pewnie doprowadzilibyśmy przynajmniej do dogrywki. Być może nawet udałoby nam się awansować dalej. To jak zachowali się wobec Zengina kibice mocno mnie zasmuciło – stwierdził zawiedziony napastnik Besiktasu.