Lech Poznań pokonał po dogrywce u siebie Błękitnych Stargard Szczeciński 5:1 (3:1, 2:1) w rewanżowym spotkaniu półfinałowym piłkarskiego Pucharu Polski.
Na Bułgarskiej przez kilkanaście minut pachniało sensacją, bowiem po kapitalnej akcji Fadeckiego prowadzenie dla gości precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę uzyskał Wojtasiak.
Sytuację na murawie zmieniła jednak niespełna dziesięć minut później druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Kosakiewicza. Gospodarze jeszcze przed przerwą wykorzystali osłabienie rywala, gdy po dośrodkowaniach Douglasa i Linetty’ego w pole karne bramki strzelili Fin Arajuuri oraz Formella.
Dzielni drugoligowcy korzystny jeszcze dla siebie wynik utrzymali pół godziny po zmianie stron. Wówczas to wrzutkę w pole karne, tym razem Hamalainena, zamienił uderzeniem głową na gola Kownacki, doprowadzając tym samym do dogrywki. W niej po kolejnych precyzyjnych dośrodkowaniach najpierw z bliska Hamalainen, a później ponownie Kownacki przesądzili już sprawę awansu i wysokiego zwycięstwa Lecha.
Finałowym rywalem „Kolejorza” 2 maja na Stadionie Narodowym będzie Legia Warszawa. Stołeczna drużyna w półfinale dwukrotnie (4:1 i 2:0) pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała.
* * * * * *
Lech Poznań – Błękitni Stargard Szczeciński 5:1 (3:1, 2:1)
Bramki: Arajuuri 34, Formella 44, Kownacki 74, 106, Hamalainen 100 – Wojtasiak 19
Lech: Gostomski – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas – Pawłowski (55 Jevtić), Linetty (73 Ubiparip), Trałka, Hamalainen, Keita (27 Formella) – Kownacki
Błękitni: Ufnal – Kosakiewicz, Liśkiewicz, Pustelnik, Wawszczyk – Fadecki (95 Inczewski), Poczobut, Wojtasiak (67 Wiśniewski), Flis, Gutowski – Gajda (32 Baranowski)
Sędziował: Paweł Gil (Lublin)
Żółte kartki: Kownacki, Keita, Formella, Jevtić – Kosakiewicz
Czerwona kartka: Kosakiewicz (28-za drugą żółtą, Błękitni)
Pierwszy mecz: 1:3. Awans: Lech.