Sevilla FC zremisowała przed własną publicznością z FC Barceloną 2:2 (1:2) w szlagierowym spotkaniu 31. kolejki hiszpańskiej Primera Division. Całe spotkanie w ekipie gospodarzy rozegrał Grzegorz Krychowiak, który za jeden z fauli zobaczył żółtą kartkę.
Na Sanchez Pizjuan pierwsza połowa rozpoczęła się po myśli gości z Katalonii. Najpierw świetnym technicznym strzałem przy słupku prowadzenie „Blaugranie” dał Leo Messi, a po pół godzinie gry cudownym strzałem w samo „okienko” z rzutu wolnego popisał się Neymar. Brazylijczyk wcześniej zaliczył także efektowną asystę przy golu Argentyńczyka.
Sygnał do odrabiania strat dał siedem minut przed przerwą celnym uderzeniem z dystansu Ever Banega. Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry nieustępliwa pogoń podopiecznych Unaia Emery’ego w drugiej połowie przyniosła efekt. Aleix Vidal z prawej strony boiska znakomicie zagrał w pole karne i Francuz Kevin Gameiro z kilku metrów nie dał szans bezradnemu Claudio Bravo.
Po tym spotkaniu prowadząca w tabeli „Duma Katalonii” zmniejszyła do dwóch punktów swoją przewagę nad drugim Realem Madryt. Ekipa z Andaluzji natomiast zrównała się dorobkiem z czwartą Valencią.
* * * * * *
Sevilla FC – FC Barcelona 2:2 (1:2)
Bramki: Banega 38, Gameiro 84 – Messi 14, Neymar 31