Angielski pomocnik Liverpoolu, Jordan Henderson przyznał w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu tuż po wtorkowym meczu z Hull City (0:1), iż styl jaki prezentowali oni w kluczowym dla układu tabeli spotkaniu jest nie tylko bardzo rozczarowujący, ale również i nie do zaakceptowania.
Ekipa z czerwonej części Merseyside przegrała na wyjeździe z Hull City 1:0 (1:0) i straciła już definitywnie szanse na czwarte miejsce na koniec sezonu. Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Michael Dawson.
– Ten wynik jest bardzo rozczarowujący, ponieważ stawiamy sobie wysokie wymagania i oczekujemy, że będziemy wygrywać takie spotkania. Oczywiście Hull City zagrało dobrze i utrudniało nam jak tylko mogło zadanie, które mieliśmy do wykonania, ale to nas nie tłumaczy w żaden sposób – powiedział były piłkarz Sunderlandu.
– Oni walczyli o życie. To był bardzo podobny mecz do tego, który zagraliśmy kilka dni temu z West Bromwich Albion, który się tylko i wyłącznie bronił. A my nie mogliśmy nic z tym zrobić – kontynuował.
– Niestety w rywalizacji z Hull City też nie mogliśmy się przebić. Mieliśmy kilka dobrych szans, aby strzelić bramkę i wrócić do gry. Ostatecznie nie udało się wpakować piłki do siatki – stwierdził Anglik.
– Oczywiście wszyscy są rozczarowani, ale teraz trzeba jak najszybciej przejść do następnego meczu z QPR na własnym stadionie. Musimy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Wówczas zobaczymy co one nam dadzą – dodał.