Żywa legenda Realu Madryt, Hiszpan Raul, w rozmowie z dziennikiem „AS” przyznał, że najlepszym piłkarzem, przeciwko któremu miał okazję kiedykolwiek zagrać, jest Leo Messi. „On jest inny niż wszyscy” – podkreślił napastnik.
Od kilku lat trwa zaciekła walka o miano najlepszego piłkarza globu pomiędzy Leo Messim i Cristiano Ronaldo. Były klubowy kolega Portugalczyka, Raul, w tej rywalizacji stanął po stronie gracza Barcelony.
„Miałem to szczęście, że grałem z Zidanem, Figo, Cristiano… Ale Messi jest inny niż wszyscy. Sprawia, że wszystko, co robi wygląda na takie łatwe, nawet rzeczy niemożliwe. Kiedy na niego patrzę, to mam wrażenie, że dla niego to jest jak mecz na podwórku z kolegami” – nie krył podziwu dla umiejętności Argentyńczyka Raul.
Choć można by się spodziewać, że najlepszym bramkarzem na świecie hiszpański napastnik okrzyknie Ikera Casillasa, to jego wybór nie padł na rodaka.
„Zdecydowanie byłby to Oliver Kahn. Te pojedynki z Bayernem w Lidze Mistrzów były niezwykle ciężkie właśnie przez niego” – zaznaczył Raul.
Raul występował w Realu Madryt w latach 1994-2010 i w 738 spotkaniach w koszulce Królewskich zdobył 322 bramki. Później występował w FC Schalke, katarskim Al-Sadd, aktualnie jest zawodnikiem New York Cosmos.