Sergio Busquets powiedział w wywiadzie dla portalu UEFA, że mimo sukcesów jakie odniósł w swojej karierze nie ma problemów z motywacją. 26-letni piłkarz z Barceloną dwa razy triumfował w Lidze Mistrzów i trzy razy zdobył Mistrzostwo Hiszpanii. W narodowych barwach został mistrzostwem Świata i Europy.
– Nie mam problemów z motywacją. Na tym polega profesjonalizm. Wiem, że muszę być przygotowany do każdego meczu, by pomagać drużynie. Po zakończeniu sezonu przychodzi kolejny i wszystko zaczyna się od początku. Zwycięstwa odniesione w poprzednich rozgrywkach przestają mieć znaczenie. Przez cały sezon gramy co trzy, cztery dni, a latem występujemy na międzynarodowych turniejach. Kalendarz jest bardzo intensywny. Najważniejsze, aby cały czas być w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej – stwierdził Hiszpan.
W tym sezonie Busquets rozegrał 31 spotkań w lidze. Zdobył w nich jedną bramkę i zaliczył dwie asysty. Dzisiaj jego Barcelona zmierzy się na własnym stadionie z Bayernem Monachium w półfinale Ligi Mistrzów.
– W fazie pucharowej Ligi Mistrzów margines na popełnianie błędów jest mały. Nie ma miejsca na pomyłki. Każdy gol może zadecydować o awansie. Różnica pomiędzy Champions League, a ligą hiszpańską jest znacząca. W La Liga piłkarze są lepiej wyszkoleni technicznie, ale w Lidze Mistrzów gra jest bardziej oparta na atrybutach fizycznych, przez co gra się o wiele trudniej – dodał Busquets.
