Prezydent FIFA, Sepp Blatter w wywiadzie dla BBC powiedział, że zależy mu na rozwoju kobiecej piłki nożnej. Szwajcar dodał, że chciałby, żeby więcej kobiet należało do struktur związków piłkarskich na całym świecie.
– Kobiecy futbol niestety ciągle kuleje. W niektórych krajach nie ma zorganizowanych lig, a w pewnych częściach świata kobiety nie są równo traktowane ze względu na uwarunkowania kulturowe. Ponadto trudno jest znaleźć sponsorów, bo wszyscy są skupieni na rozgrywkach mężczyzn – powiedział Blatter.
W przyszłym miesiącu rozpoczną się Mistrzostwa Świata kobiet rozgrywane w Kanadzie. W turnieju po raz pierwszy w historii udział wezmą 24 reprezentacje. Wśród nich nie ma kadry Polski.
– Na pewno przyjadę na mundial do Kanady. Nie będzie to zależało od tego, czy zostanę wybrany na prezydenta FIFA. To duża szansa na rozwój tego sportu wśród kobiet. Mecze będą oglądać tysiące fanów. Na każdym stadionie będzie ponad 20 kamer. Zastosowana będzie m.in. technologia goal-line – dodał Szwajcar.
Wybory na szefa światowej federacji piłkarskiej odbędą się 29 maja. Poza 79-latkiem o stanowisko ubiegają się Luis Figo, Michael van Praag i książę Ali Bin Al-Hussein
