Marcin Kowalczyk obejrzał czerwoną kartkę w meczu 31. kolejki drugiej ligi rosyjskiej. Jego Tosno, mimo gry w dziesiątkę, pokonało na wyjeździe Bałtikę Kaliningrad 2:0.
Pierwszego gola dla gości zdobył Cantemir Berhamov w 39. minucie spotkania po rzucie karnym. Polski obrońca opuścił boisko w 78. minucie meczu, po obejrzeniu drugiej żółtej kartki. Wynik na 2:0 dla Tosna ustalił w doliczonym czasie gry, Aleksandr Radczenko.
Dzięki wygranej drużyna Kowalczyka zajmuje trzecie miejsce w lidze. Ma trzy punkty straty do Anży Machaczkała i Krylji Sowietow Samara. Do końca sezonu zostały do rozegrania jeszcze trzy kolejki.
Dla 30-letniego obrońcy był to dziesiąty występ w tym sezonie w barwach Tosna. Kowalczyk trafił do klubu w styczniu, przechodząc z Wołgi Niżny Nowogród.
*******
Baltika Kaliningrad – FK Tosno 0:2 (0:1)
Bramki: Berhamov 39-karny, Radczenko 90+3
Czerwona kartka: Kowalczyk (Tosno, 78)