Trener Juventusu Turyn Massimiliano Allegri przed finałowym spotkaniem Pucharu Włoch z Lazio w Rzymie przestrzega przed nadmiernym optymizmem fanów „Starej Damy”, która w tym sezonie w Serie A pokonała stołeczną drużynę 3:0 i 2:0.
– Ten mecz będzie się znacznie różnił od tych ligowych. Może nie zakończyć się w 90 minut – podkreślił Allegri w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”.
– Puchar Włoch od początku sezonu był naszym celem. Chcemy go wygrać, bo dzięki temu w lepszych nastrojach przygotujemy się do finału Ligi Mistrzów w Berlinie – stwierdził opiekun ekipy ze stolicy Piemontu, która po raz kolejny nie miała sobie równych na krajowym podwórku.
– Żadne porównania mnie nie interesują. Wygrywanie w takiej drużynie jak Juventus nie może się znudzić. Pokazaliśmy to na San Siro w meczu z Interem, kiedy przegrywaliśmy, ale potrafiliśmy później zwyciężyć – wspomniał Allegri o sobotniej wygranej 2:1 nad Interem w Mediolanie.
– Gdybym miał wybrać zwierzę pasujące do Juventusu, to byłby to tygrys. Nie mam złudzeń, że mecz z Lazio dostarczy nam wielu emocji. Mam jeszcze drobne wątpliwości co do składu, ale najważniejsze, że wszystkich piłkarzy mam do dyspozycji – podsumował szkoleniowiec Juventusu Turyn.