Jak donosi „The Guardian”, trener West Hamu United, Sam Allardyce powiedział, że nie weźmie udziału w rozmowach dotyczących jego przyszłości w klubie. 60-letni Anglik będzie w tym czasie przebywał na wakacjach z wnukami.
– Wszystko okaże się w poniedziałek. Nie będę brał osobiście udziału w rozmowach z działaczami. Będzie reprezentował mnie mój agent. Ja będę w tym czasie na wakacjach. Sezon jest długi, a to najlepszy okres, by wybrać się z moimi wnukami na wakacje – stwierdził „Big Sam”.
W niedzielę jego drużyna rozegra ostatni mecz w sezonie. Rywalem „Młotów” będzie Newcastle United. Żeby zapewnić sobie utrzymanie w lidze, piłkarze Johna Carvera muszę wygrać. West Ham zajmuje obecnie jedenastą pozycję w tabeli.
– Mam nadzieję, że mecz ze „Srokami” nie będzie moim ostatnim w roli szkoleniowca West Hamu, ale to się okaże. W prasie pojawiają się spekulacje dotyczące tego, kto ma mnie zastąpić. Podobno brany pod uwagę jest sam Carlo Ancelotti – zażartował Allardyce.
W angielskich mediach pojawiły się informacje, że trenerem West Hamu od przyszłego sezonu może zostać Slaven Bilić. Chorwat ostatnio prowadził Besiktas Stambuł.