W sobotę na Stadionie Olimpijskim w Berlinie rozegrany zostanie finał Ligi Mistrzów, w którym Juventus Turyn zmierzy się z Barceloną. Pomocnik włoskiej drużyny, Paul Pogba przyznał w wywiadzie z „L’Equipe”, że jego zespół nie będzie faworytem tego spotkania.
– Zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytami finału Ligi Mistrzów. Barcelona ma najlepszy atak na świecie, a Leo Messi jest najlepszym zawodnikiem. Gra przeciwko niemu w finale Champions League, to dla mnie spełnienie marzeń. Nie mamy jednak nic do stracenia i wszystko może się zdarzyć – stwierdził 22-letni zawodnik.
W sobotę Juventus rozegrał mecz ostatniej kolejki Serie A. Jego drużyna zremisowała na wyjeździe 2:2 z Hellas Veroną. Po spotkaniu, trener „Starej Damy” Massimiliano Allegri skrytykował francuskiego piłkarza. Według 47-letniego menadżera, Pogba nie był do końca skoncentrowany i popełniał dużo błędów.
– Często zdarzają mi się takie sytuacje z trenerami. Taki mam styl bycia, ale gdy słyszę krytykę, potrafię otworzyć oczy. Słowa naszego menadżera mnie zabolały. Chcę pokazać, że to co o mnie mówił, nie jest prawdą – dodał Pogba.
Juventus w tym sezonie zdobył już dwa trofea. Triumfował w Pucharze Włoch i zajął pierwsze miejsce w Serie A.