W poniedziałek”Niebiescy” rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu. Trener Waldemar Fornalik zdaje sobie sprawę, że czasu jest niewiele, więc trzeba przepracować go intensywnie.
– Będziemy musieli do maksimum wykorzystać krótki czas na przygotowania. Nie pamiętam, żeby kiedyś było go tak mało, poza sezonem w którym występowaliśmy w Lidze Europejskiej. Jest to na pewno też wyzwanie dla trenerów przygotowujących zespoły do występów w lidze, bo musieliśmy dać wolne zawodnikom, aby odpoczęli, przede wszystkim, psychicznie. Te 4 tygodnie muszą wystarczyć, aby przygotować się do pierwszej fazy rozgrywek. Lista nowych zawodników będzie się jeszcze zmieniać. Sam jestem ciekaw tych testowanych piłkarzy, w szczególności „zaciągu greckiego”. Na razie polegamy na opinii Krzysztofa Warzychy, który wystawił im dobrą opinię. To, że ktoś dziś się pojawi nie znaczy, że zostanie z nami na cały okres przygotowań – zaznaczył Waldemar Fornalik w rozmowie z oficjalną witryną chorzowian.
Skład chorzowian może mocno się zmienić, więc przed drużyną trudne zadanie, w szczególności biorąc pod uwagę fakt, że na przygotowania mają zaledwie 4 tygodnie. – Zdaję sobie sprawę, że nie jest to łatwe zadanie, ale na pewno jest wykonalne. Wiele zespołów ma ten problem, że okres przygotowań jest krótki, ale nie wszystkie dokonują tak gruntownych zmian. Będziemy w pierwszej kolejności opierać się na sprawdzonych już zawodnikach i uzupełniać skład nowymi graczami – podkreślał szkoleniowiec „Niebieskich” cytowany przez ruchchorzow.com.pl.
Testowanych jest dwóch młodych zawodników, którzy występowali w juniorskich drużynach w Niemczech, czyli Paweł Łysiak i Daniel Ujazdowski. Przypomina się historia Daniela Dziwniela, który sprawdził się przy Cichej doskonale. – To są zawodnicy, którzy piłkarskie szlify zbierali w Niemczech. Nie mamy nic przeciwko temu, żeby ich losy w Chorzowie potoczyły się tak samo jak Dziwniela, który okazał się dla Ruchu „strzałem w dziesiątkę”. Gdyby Ci gracze mieli podobne predyspozycje, to nic tylko się cieszyć – przyznał trener chorzowian.