W czwartek Grzegorz Sandomierski i Hubert Wołąkiewicz zostali przedstawieni jako nowi piłkarze Cracovii. – Boisko zweryfikuje ich umiejętności, ale uważam, że obaj pasują do profilu i stylu gry, jaki chcemy prezentować – przyznał opiekun Pasów, Jacek Zieliński.
Sandomierski to trzykrotny reprezentant Polski, który trafił pod Wawel na zasadzie transferu definitywnego, związał się z Pasami trzyletnim kontraktem. Ostatnio reprezentował on barwy bydgoskiego Zawiszy, z którym spadł z Ekstraklasy.
W zakończonym nie tak dawno sezonie ligowym Grzegorz Sandomierski, który podczas swojej kariery występował w takich drużynach jak Dinamo Zagreb, KRC Genk, czy też Blackburn, rozegrał 28 meczów, w których puścił czterdzieści cztery bramki.
Natomiast Wołąkiewicz jest wychowankiem Tęczy 34 Płońsk, z której trafił do Amiki Wronki w 2002 roku. Kolejnymi klubami w karierze 29-letniego obrońcy były: Lechia Gdańsk i Lech Poznań. Ogółem rozegrał 172 mecze w T-Mobile Ekstraklasie, w których zdobył dziewięć bramek.
Na początku roku 2015 zawodnik związał się z rumuńskim zespołem Astra Giurgiu. W Rumunii zagrał jednak tylko jeden ligowy mecz i zdecydował się odejść z klubu i wrócić do ojczyzny. Obrońca ma także na swoim koncie cztery występy w pierwszej reprezentacji Polski w latach 2010-2011, za kadencji trenera Franciszka Smudy.
Obaj gracze wierzą, że będą wzmocnieniem ekipy prowadzonej przez Jacka Zielińskiego: – Poczułem siłę Cracovii na swoich barkach i wierzę, że zespół będzie się prezentował tak, jak w końcówce sezonu. Chcielibyśmy obaj wywalczyć sobie miejsce w składzie i zrobimy wszystko, by tak było – mówił Sandomierski. Natomiast Wołąkiewicz dodał: – Wszystko jest w naszych rękach i nogach. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.