Przyrowski: Nie jestem daleki od najlepszej formy

Sebastian Przyrowski w nadchodzącym sezonie będzie zawodnikiem Górnika Zabrze. 33-letni bramkarz powiedział w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej klubu, że mimo trudnego okresu w czasach gry w GKS-ie Tychy, jest w dobrej formie.

Przyrowski jest wychowankiem Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Później bronił barw Polonii Warszawa i greckiego Levadiakosu. W zespole z Tych występował od stycznia. W 1. Lidze zagrał 14 razy. Dwa razy udało mu się zachować czyste konto bramkowe. Jego były zespół w minionych rozgrywkach 1. Ligi zajął szesnastą pozycję w tabeli i zanotował spadek.

– Czy jestem daleko od najlepszej formy? Myślę, że nie. Miałem dwa lata przerwy jeśli chodzi o grę w Ekstraklasie i przyznam, że w tym czasie czułem niedosyt. Tęskniłem, bo wcześniej kilka dobrych lat spędziłem tu na regularnym graniu. Półtora roku w Grecji traktuję jako dobry sprawdzian. Zwłaszcza pierwszy sezon, w którym byłem oceniany jako jeden z czołowych golkiperów ligi. Dobrze się tam czułem, ale problemy w klubie sprawiły, że musiałem odejść. Ostatni okres w GKS Tychy to dla mnie sroga lekcja. Nawet jeśli dla mnie nie był to zły czas, to nie mogę być zadowolony z wyniku drużyny. Chciałem pomóc w utrzymaniu, ale niestety się nie udało. W żadnym innym klubie nie miałem tyle pracy co w Tychach – powiedział 33-letni bramkarz.

Nowy nabytek Górnika ma na swoim koncie dziewięć występów w reprezentacji Polski. W kadrze narodowej ostatni raz wystąpił w styczniu 2010 roku.