Mario Maloca zadebiutował w barwach Lechii Gdańsk w towarzyskim spotkaniu z VfL Wolfsburg, który zakończył się remisem 1:1. Chorwat strzelił bramkę i jak mówi nie mógł wyobrazić sobie lepszego początku w nowym zespole – informuje oficjalna strona internetowa klubu.
– Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego przywitania się z Lechią i gdańskimi kibicami. Liczę, że podobnie będzie w meczach ligowych – powiedział nowy zawodnik „Biało-Zielonych”.
Chorwacki zawodnik stwierdził również, że udało mu się dobrze wprowadzić do zespołu, mimo że w klubie jest dopiero od początku lipca.
– Choć spędziliśmy ze sobą mało czasu, bo razem trenujemy dopiero od kilku dni, to zdążyłem już złapać dobry kontakt z chłopakami – mówi.
– Dużo pomagają mi piłkarze z Bałkanów, którzy są w Lechii dłużej ode mnie i wprowadzają mnie do zespołu. Sporo ułatwia też to, że mówimy w tym samym języku, więc nie będzie kłopotów ze zrozumieniem się na boisku. Oczywiście do czasu, aż będę mógł swobodniej posługiwać się polskim – dodał.
W sparingowym meczu z „Wilkami” Chorwat strzelił bramkę po kwadransie pobytu na boisku. W niedzielnym pojedynku wykorzystał dobre dośrodkowanie Piotra Wiśniewskiego.
– Bardzo się cieszę z tej bramki. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że podobnie będzie także w meczach ligowych. Na pewno dołożę wszelkich starań, żeby każdy nasz mecz kończył się zwycięstwem. Zdaję sobie sprawę z tego, że nasi fani chcą na koniec sezonu zobaczyć Lechię na podium i chciałbym pomóc w realizacji ich marzeń – zakończył.