Bramkarz warszawskiej Legii, Dusan Kuciak przyznał na konferencji prasowej przed spotkaniem z FC Botosani w ramach eliminacji Ligi Europy, że nie spodziewa się szturmu na swoją bramkę ze strony rumuńskiego zespołu.
– Spodziewam się, że rywale będą się jutro głównie bronić, powinni znać naszą wartość. Przekonamy się na boisku, nie chcę nic przewidywać, ale wydaje mi się, że nie będę miał wiele pracy, jeśli zagram od pierwszej minuty – powiedział Dusan Kuciak, cytowany przez oficjalną stronę stołecznego zespołu.
– Gdy ja grałem w Rumunii, Botosani byli w drugiej lidze. Nieco lepiej znam trenera, z którym miałem okazję współpracować. Od analizy są jednak ludzie w sztabie, będziemy wiedzieć od nich wszystko. Naszym zadaniem jest przygotować się jak najlepiej i wygrać – kontynuował.
– Nie chcę mówić o tym, co działo się w szatni po meczu w Poznaniu. Najpierw otrzymaliśmy kilka uwag od trenera, później jeszcze raz dokładnie analizowaliśmy błędy, a to, co działo się w szatni, niech tam pozostanie – dodał.
Starcie pomiędzy Legią Warszawa a FC Botosani odbędzie się w najbliższy czwartek. Początek meczu o godzinie 21:00 czasu polskiego.