Menedżer Hull City Steve Bruce zagroził odejściem, jeśli władze nie zapewnią o nowej polityce rekrutacyjnej. Rozmowę zaplanowano na czwartek – donosi „Sky Sports”.
Bruce staje się coraz bardziej sfrustrowany niepowodzeniami wynikającymi z prób zastąpienia ośmiu piłkarzy, którzy postanowili zmienić barwy klubowe. Stało się to, gdy zespół spadł z Premier League.
– Chcę, aby drużyna wróciła do najwyższej klasy rozgrywek. Wszystko o co proszę, to skład, który będzie zdolny do podjęcia tego wyzwania – powiedział.
– Mam nadzieję, że w czwartek usiądziemy razem i stworzymy plan, który pozwoli nam na znalezienie się w miejscu, w którym wszyscy chcemy być. Jeśli to się uda, będę w pełni szczęśliwy. W przeciwnym razie chcę wiedzieć jakie są dalsze plany – dodał Anglik.
– Przed nami trzy intensywne tygodnie. Wiele można zrobić przez ten czas. Jeśli jednak będę uważał, że nie mamy najmniejszej szansy na powrót do Premier League, zacznę rozważać swoją pozycję – zakończył.