Lechia Gdańsk przegrała w meczu kontrolnym z Schalke 04 0:1 (0:1). Tuż po ostatnim gwizdku arbitra serbski obrońca biało-zielonych, Nikola Leković pochwalił swoich partnerów z drużyny za grę z wyżej notowanym rywalem.
Były gracz Vojvodiny Nowy Sad w starciu z przedstawicielem 1. Bundesligi rozegrał czterdzieści pięć minut, po czym został zmieniony przez Pawła Stolarskiego. Z kolei jedynego gola w tym spotkaniu zdobył 19-letni niemiecki pomocnik, Leroy Sane tuż przed końcem pierwszej połowy rywalizacji.
– Rozegraliśmy mecz z drużyną, w której składzie grają zawodnicy mający za sobą występy w Lidze Mistrzów. Takie spotkanie to dla nas dobry test tym bardziej, że graliśmy dwie połowy w różnych składach – stwierdził 25-letni obrońca, cytowany przez oficjalną stronę internetową ekstraklasowego zespołu.
– W pierwszej połowie mieliśmy dobre sytuacje do strzelenia bramki. Różnica polegała na tym, że Schalke było w stanie wykorzystać swoją jedyną dobrą okazję. Goście pokazali swoją jakość i silną mentalność – kontynuował.
-W starciu z Schalke, i w meczu z Wolfsburgiem pokazaliśmy nasz potencjał i to, że potrafimy bardzo dobrze grać i przeważać w meczach z wymagającymi rywalami. Zawodnicy Schalke mogą być zadowoleni z tego wyniku. Można powiedzieć, że brakowało nam trochę szczęścia, bo mieliśmy swoje szanse – dodał.