37-letni angielski menadżer AFC Bournemouth, Eddie Howe ujawnił w swoim ostatnim wywiadzie, iż wciąż poszukuje on na rynku transferowym zawodników, którzy mogliby wzmocnić zespół przed rozpoczęciem sezonu Barclays Premier League.
The Cherries jak do tej pory wzmocnili swój skład pięcioma zawodnikami. Do ekipy beniaminka trafili Adam Federici (Reading), Joshua King (Blackburn Rovers), Christian Atsu (Chelsea – wypożyczenie), Tyrone Mings (Ipswich Town) oraz Sylvain Distin (Everton).
– Jesteśmy świadomi tego, czego chcemy – stwierdził Eddie Howe, cytowany przez oficjalną stronę klubu z południa Anglii.
– Staramy się, aby pozyskiwani przez nas gracze przybyli do nas za jak najniższą cenę. Takie postawienie sprawy powoduje, iż kreuje się wręcz niekończąca się bitwa – kontynuował.
– Bardzo ciężko pracujemy za kulisami, ale na chwilę obecną nie chciałbym ujawniać więcej szczegółów – zaznaczył Anglik, który podczas swojej piłkarskiej kariery bronił barw AFC Bournemouth.
– Z całą pewnością nie możemy konkurować na płaszczyźnie finansów z innymi zespołami Premier League. Dla nas liczą się jednak przede wszystkim zasady, od zawsze próbowaliśmy zmierzać właśnie w tym kierunku – dodał.
– Nie można jednak zapominać, iż pieniądze nie grają. Gdy desygnujemy do gry jedenastu zawodników i mecz się rozpocznie to wówczas kwestie finansowe schodzą na dalszy plan. Mamy wszyscy ogromną nadzieję, że będziemy w przyszłym sezonie w stanie walczyć jak równy z równym z pozostałymi zespołami – zakończył.