Co do wczorajszej analizy nie pomyliłem się. Manchester odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, z małymi kłopotami, ale mimo wszystko, liczy się efekt końcowy 😉
Dziś przenosimy się do Londynu, gdzie rozegrane zostaną derby między Arsenalem a West Hamem. Mecz odbędzie się na Emirates Stadium, gdzie jak wiemy Arsenal rzadko komu oddaje tam punkty. Ostatnie ich 5 spotkań to same wygrane, a nie grali z byle kim. Odpowiednio wygrane z Singapur XI (0:4), Evertonem (1:3), Lyonem (6:0), Wolfsburgiem (1:0) i Chelsea (1:0). Szczególnie dobrze prezentują się zwycięstwa nad Lyonem, Evertonem no i The Blues. Trzeba nadmienić, że wygrana Tarczy Wspólnoty, to pierwszy wygrany mecz Wengera z drużyną prowadzoną przez Jose Mourinho w historii.
Ogólnie Kanonierom gra się bardzo dobrze na własnym boisku, a także bardzo dobre wyniki notują na Emirates przeciwko Młotom. Ostatnie 5 spotkań na własnym obiekcie przeciwko West Hamowi, to 5 wygranych, z czego aż 4 to wygrane przynajmniej dwiema bramkami. W 5 meczach zdobyli 14 goli stracili ledwie 2. W ostatnich 5 meczach na własnym obiekcie bilans wygląda następująco 16 – 1. Robi wrażenie?!
Widać, że Arsenal jest w wysokiej formie. Podczas przerwy zdobyli trzy trofea, które były efektem dobrej gry. Może to – a raczej na pewno – subiektywna opinia, ale jeśli plotki okażą się prawdziwe i Benzema dołączy do ekipy Arsene’a Wengera, to Arsenal będzie z pewnością miał większe szanse na mistrzostwo Anglii niż przez ostatnie lata. Póki co idzie im dobrze tym składem jaki posiadają.
Co do West Hamu to ostatnio nie brylują. W ciągu ostatnich pięciu spotkań wygrali zaledwie raz – z Norwich. W czwartek odnieśli porażkę w LE z Astrą, ale pojechali tam mocno rezerwowo-juniorskim składem, wiadomo z jakiego powodu. Wszystko postawiono na jedną kartę czyli mecz derbowy w północnym Londynie. Mimo wszystko West Ham nie potrafi postawić się Arsenalowi na ich obiekcie od 5 lat. Wydaje mi się, że jutro Arsenal po raz kolejny pokaże klasę i odniesie pierwsze zwycięstwo w sezonie i możliwe jest również, że wygrają przynajmniej dwiema bramkami, jak miało to miejsce za każdym razem od 3 lat. Pamiętajmy tylko, że jest to pierwszy mecz sezonu, a ostatnimi czasy Arsenalowi nie szło w takich meczach zbyt dobrze. W ubiegłorocznych derbach na Selhurst Park, ledwo zdołali wyszarpać w końcówce trzy punkty ekipie Crystal Palace, a przed dwoma laty przegrali z The Villans u siebie aż 1:3. Mimo wszystko, uważam, że jutro dadzą radę i odniosą pewne zwycięstwo, a całkiem możliwe, że wygrają je z handicapem.
[sc:bet365] godz. 14:30: Arsenal – West Ham: Typ 1 (-1,5 HA), Kurs: 1,95
Powodzenia!