Zawodnik Sevilli Coke wziął udział w poniedziałkowej konferencji prasowej, na której skomentował czekający go we wtorek mecz o Superpuchar UEFA.
– Rok temu słusznie przegraliśmy. Mam jednak nadzieję, że teraz uda nam się zwyciężyć. Nasz zespół zasługuje na zaufanie, zwłaszcza, że o Superpuchar gramy drugi raz z rzędu – powiedział Coke cytowany przez dziennik „AS”.
– Nie przestajemy marzyć o zwycięstwie. Nieważne na jakiej pozycji zagram i co postanowi trener, musimy dać z siebie wszystko. Tym bardziej w takim meczu – dodał.
– Rozmawialiśmy o spotkaniu z 2006 roku, kiedy wygraliśmy z Barceloną 3:0 i mamy nadzieję, że jutro wynik będzie podobny. Trener zawsze analizuje nasze wcześniejsze mecze, ale tym razem to nasz zespół zmienił się bardziej – podkreślił Hiszpan.
– Bliższy jest nam ostatni mecz ligowy z Barcą, który rozegraliśmy na własnym stadionie. Byliśmy mocni i wiedzieliśmy co robimy z piłką. Mogliśmy wygrać – zaznaczył.
– Nieobecność Neymara na pewno jest dla nich ciosem. Mają jednak Pedro, który nie rozegrał wielu spotkań w poprzednim sezonie, ale przez wiele lat udowadniał, że na boisku robi różnicę. Dobrze współpracuje z drużyną i ciężko pracuje na swój sukces – zakończył Coke.
Mecz o Superpuchar Europy odbędzie się we wtorek w Tbilisi o 20.45.