Forma: Nastroje w Stuttgarcie mimo ubiegłego, nieudanego sezonu są całkiem optymistyczne, bo VfB ma za sobą bardzo udany okres przygotowawczy. Udało się m.in. pokonać grający silnym składem Manchester City 4:2. Ogółem VfB strzelało w sparingach mnóstwo goli, ale i bardzo dużo ich traciło. Każdy poważniejszy rywal potrafił znaleźć receptę na defensywę Szwabów. Nie inaczej było w Pucharze Niemiec, w którym Stuttgart po ciężkich mękach pokonał na wyjeździe trzecioligowy Holstein Kiel 2:1. Köln z kolei miało w minionym sezonie największe problemy z grą ofensywną, stąd poczyniono w tej formacji spore zakupy i sparingi oraz Puchar wskazywałyby na to, że zakupy zdają egamin. Dwie bramki strzelone Stoke City, trzy Valencii, cztery w sobotę Meppen w meczu pucharowym pokazują, że Kolonia wyciągnęła wnioski z poprzedniego sezonu.
Kto nie zagra?: W obu zespołach zabraknie po dwóch ważnych zawodników, choć wydaje się, że poważniejsze straty są po stronie gospodarzy. Zagrają oni bowiem bez Mitcha Langeraka w bramce (zastąpi go oczywiście Przemysław Tytoń), który dopiero wraca do treningów po urazie mięśniowy, a przede wszystkim bez środkowego obrońcy Antonio Rüdigera, co może być języczkiem u wagi do przebiegu tego spotkania, bo VfB nie cierpi na nadmiar klasowych środkowych obrońców. W zespole gości zabraknie co prawda dwóch środkowych obrońców – Megrima Mavraja i Dominica Maroha, ale wydaje się, że na ten moment są oni jedynie rezerwowymi opcjami dla duetu Frederik Sörensen – Dominique Heintz.
Typ: Historia pojedynków obu drużyn mówi, że lepiej omijać typowanie konkretnego rozstrzygnięcia w tym spotkaniu, a jeśli już, to unikać stawiania na gospodarzy, bo ostatnie 17 meczów pomiędzy obiema drużynami kończyło się albo remisami, albo wygranymi gości. Ponadto VfB nie wygrało ostatnich 10 meczów u siebie przeciwko Kolonii. Typ na bts (1.83) zdaje się jednak dość bezpieczny, a argumentuję go nie tylko sporą siłą ofensywną obu zespołów, ale także nowymi środkami linii obronnych. Duet koloński to zawodnicy, którzy dopiero w tym okienku dołączyli do klubu i siłą rzecz nie mogą jeszcze mieć wypracowanych pewnych automatyzmów w grze, z kolei w drużynie ze Stuttgartu za bronienie dostępu do własnej bramki odpowiedzialni będą młodziutki, utalentowany ale i często „elektryczny” Timo Baumgartl wraz z przemianowanym z lewej obrony (wcześniej grał jako lewoskrzydłowy) Adamem Hlouskiem. Poszukiwania środkowego obrońcy w Stuttgarcie nie przyniosły przez całe lato żadnego konkretnego efektu. Trudno zatem oczekiwać, by obie formacje nie popełniały w tym spotkaniu błędów.
[sc:bet365] 16.08.15 (niedziela), 17:30: typ bts, kurs 1.83