Dani Alves skomentował piątkowy mecz o Superpuchar Hiszpanii. Athletic Bilbao pokonał w nim FC Barcelonę aż 4:0.
– Nie wiem czy wynik jest sprawiedliwy. Musimy się z nim pogodzić i poprawić grę, aby wrócić do rywalizacji – powiedział Alves cytowany przez oficjalną stronę klubową.
– Damy z siebie wszystko, ponieważ chcemy wrócić do walki. Nigdy się nie poddajemy i teraz też nie ma o tym mowy – zapewnił Brazylijczyk.
– Kibice nam ufają, a 90 minut na Camp Nou to bardzo dużo czasu. Musimy zachować czujność, bo w przeciwnym razie może się zdarzyć to, co na San Mames. Daliśmy z siebie 100%, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z planem. Nie mamy jednak wyboru i musimy się poprawić, aby móc zdobyć trofeum – podkreślił.
– Nie ma mowy o zmęczeniu spowodowanego sparingami. To nie jest żadne wytłumaczenie. Wynik jest taki, a nie inny, a my musimy zagrać lepiej – dodał.
– Nie uważam, aby faul w polu karnym był wynikiem mojego błędu. Podczas całego meczu wielu zawodników postępowało podobnie, a tylko moje zachowanie zostało odgwizdane jako przewinienie. To nas jednak nie usprawiedliwia. Wymówki są dla przegranych – zakończył.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się w poniedziałek na Camp Nou.