Javier Mascherano wziął udział w niedzielnej konferencji prasowej, na której skomentował czekający Barcelonę rewanżowy mecz o Superpuchar Hiszpanii. Przeciwnikiem Katalończyków będzie Athletic Bilbao.
– Drużyna musi uwierzyć, że jest w stanie wygrać. Będzie ciężko, ale to wyzwanie, którego nikt wcześniej nie dokonał. Obejrzałem ponownie zapis poprzedniego spotkania i to, że przeciwnicy stworzyli sobie tak wiele okazji, nie było normalne. Nie graliśmy dobrze i zostaliśmy ukarani – powiedział Mascherano cytowany przez oficjalną stronę klubową.
– Teraz musimy myśleć o tym, jak odwrócić losy spotkania. Wierzę, że mamy na to szansę. Ten mecz będzie ostateczny, Athletic będzie bronił swojej przewagi. Koncentrujemy się na wygranej, bo możemy to zrobić – dodał.
– Nasi kibice muszą nas wspierać tak, jak w poprzednich latach. W wielkich meczach zawsze nas dopingowali i pomogli nam wygrać wiele ważnych spotkań. Gramy w domu, gdzie nasi fani będą dwunastym zawodnikiem. Od pierwszej minuty musimy im pokazać, że możemy wrócić. Jeśli to zobaczą, będą nas wspierać – podkreślił Argentyńczyk.
– Trener jest przekonany, że wszystko jeszcze może się ułożyć. Jako lider drużyny jest tego pewien bardziej niż ktokolwiek inny. Ponosimy odpowiedzialność za klęskę, ale trzy miesiące temu to my zdobyliśmy potrójną koronę. Musimy uniknąć błędów. Ważne, aby przeciwnik nie zdobył żadnego gola – zaznaczył.
– Obecność Messiego daje mi pewność siebie. On jest przekonany, że wrócimy do gry i mam nadzieję, że będzie miał swój wielki dzień, bo dzięki temu możemy zdobyć to trofeum – zakończył.
Rewanżowy mecz o Superpuchar Hiszpanii zostanie rozegrany w poniedziałek na Camp Nou. W pierwszym spotkaniu Athletic Bilbao wygrał z Barceloną 4:0.